Nie samym wizażem Asmenka żyje :)

 'Asmena, kobieta o stu zainteresowaniach'- tak mnie kiedyś określiła koleżanka ze studiów i niewiele się pomyliła ;)


Tak naprawdę malować zaczęłam się całkiem niedawno, bo dopiero pod koniec pierwszej klasy liceum. Wizaż stał się wtedy jedną z wielu moich pasji. A mam ich trochę ;)


Przede wszystkim- snowboarding! Od małego jeździłam na nartach, mój ojciec zaraził mnie tym sportem, ale któregoś dnia narty przestały mi wystarczać. W wieku ok. 10 lat po raz pierwszy wsiadłam na deskę, a jakieś trzy lata później całkowicie porzuciłam narty na rzecz snowboardu (jeździłam na desce freeride'owej). Pokochałam to od razu! Byłam samoukiem, ale po kilku latach pojechałam na obóz organizowany przez firmę Boarders, gdzie zaczęłam uczyć się jazdy na desce alpejskiej, twardej. Przepadłam dla niej, tuż po powrocie z obozu kupiłam nową deskę, Speedster (deska slalomowa) firmy F2. Obecnie oprócz twardej deski mam deskę Ride z serii Promise.

Od zawsze kochałam języki obce, jako małe dziecko zaczęłam uczyć się angielskiego, później niemieckiego (zamiast angielskiego, więc miałam ok. 10 lat przerwy w nauce angielskiego, do której wróciłam dopiero na studiach), natomiast na początku liceum zaczęłam uczyć się norweskiego i japońskiego. Po maturze zaczęłam studiować germanistykę, jednak nie podobało mi się na uniwersytecie, więc po dwóch miesiącach zrezygnowałam. Wiążę z językami swoją przyszłą karierę zawodową (studiuję stosunki międzynarodowe) i wiem, że nie poprzestanę na tych czterech ;)

Jedną z moich najbardziej zwariowanych pasji jest firedancing. Pod koniec gimnazjum spędzałam mnóstwo czasu z ludźmi, którzy zajmowali się tym hobbystycznie i zawodowo. Wiele się od nich nauczyłam, jeszcze więcej z internetu. Zajmuję się kręceniem poi, kijem i wachlarzami.


Jak tylko nauczyłam się czytać, nie można było mnie odciągnąć od książek. Pochłaniałam je w ogromnych ilościach i od razu ukształtowałam swój gust- najbardziej spodobała mi się fantastyka (a dokładniej- fantasy i horror). Później zaczęłam grać w przeróżne gry o tej tematyce- zarówno komputerowe, jak i karciane czy planszowe. Dołączyłam do Stowarzyszenia Mage.pl, następnie do Komisji Białego Kruka, gdzie wraz z dwoma innymi wielbicielami Tolkiena zajmowałam się organizacją LARPów. Możecie mnie spotkać na niektórych konwentach o tej tematyce ;)

Wraz z miłością do języka japońskiego- przyszła miłość do tego kraju i przede wszystkim mangi i anime. Nałogowo oglądam anime (wszelakiego rodzaju, zależnie od nastroju) i czytam mangi, sama jednak kupuję ich tylko kilka. W kwietniu 2009 roku dołączyłam do grupy fansuberskiej Jinja Temple Fansubs i jestem tam do teraz- robię korekty ;) Oczywiście- pod pseudonimem Asmena, więc może miałaś styczność z moimi napisami? :)

Prócz snowboardingu lubię też wiele innych sportów. Do najważniejszych z nich należą: nurkowanie (w którym coraz bardziej się zakochuję!), wakeboarding, łyżwiarstwo figurowe, waveboarding. 

Razem ze mną w pokoju mieszka kilka szczurów o japońskich imionach ;) Uwielbiam te zwierzęta, są niesamowicie inteligentne i proludzkie :)

Tych pasji jeszcze by się kilka znalazło- ukończyłam szkołę policealną na kierunku grafika komputerowa, kiedyś należałam do bractwa rycerskiego, strzelałam z łuku tradycyjnego, grałam na gitarze, w pokera... Kto by to zapamiętał? ;)...